niedziela, 31 marca 2013

Pięć

Z dnia na dzień coraz bardziej byłam pewna swoich uczuć do niego , nie wiedziałam jak mam mu to powiedzieć było to dla mnie trudno , ponieważ bałam się o naszą przyjaźń która była najważniejsza , na szczęście nie byłam w tym wszystkim sama , wspierała mnie Karolina która radziła żeby powiedzieć wszystko prostu z mostu że tak będzie najlepiej , wiedziałam że ma rację w stu procentach , jednak dalej stawałam przy swoim . Karolina również nie miała lekko w swoim życiu uczuciowym , sama nie była pewna swoich uczuć do Maćka , widać było że to ją przerasta mimo iż nie mówiła mi o swoich uczuciach , bo nie należy do osób które o nich mówią , wiedziałam że coś jest nie tak . W końcu się przyjaźnimy i jestem w stanie poznać czy jest dobrzy czy totalna masakra. Na pozór wyglądałyśmy na szczęśliwe dziewczyny cieszące się każdą chwilą w życiu , jednak pozory mylą tak też było w naszym przypadku . Gdyby to było mało nasza przyjaciółka Julka przechodziła załamanie nerwowe przez która myślała że ból da jej ucieczkę od wszystkich problemów .Starałyśmy się ze wszystkich sił żeby jej pomóc , ale ona nas odrzucała i dalej robiła swoje , bardzo nas to irytowało , przez tą całą sytuacja Karolina i Julcia się pokłóciły , Kara chciała dla niej jak najlepiej lecz Julka tego nie mogła zrozumieć i uważała że robi to specjalnie po złości , uważałam że Kara ma rację ale gdy tylko coś o tym wspomniałam od razu mówiła że jestem tka sama i że jej nie wspieram bardzo mnie to wkurzało bo przecież wcale tak nie było .. Na ty moje problemy się jednak nie kończyły z moim zdrowiem było coraz gorzej , lekarze byli coraz bardziej pewni że to arytmia udawałam twardą przed przyjaciółmi , a tak na prawdę całe noce spędzałam na płaczu  , nie dość że ta choroba to rodzice posądzali mnie o picie i palenie , chociaż wcale tego nie robiłam , może czasem napiłam się  z przyjaciółką , ale nie piłam po kątach z jakimiś chłopakami jak to powiedziała jakaś plotkara do moich rodziców , oczywiście jej uwierzyli , byłam wściekła na nich oboje ale bardziej na ojca , bo zawsze  byłam "córeczką tatusia" i zawsze we wszystkim mi wierzył , zawiodłam się na nim , po mamie mogłam się spodziewać ... Ta cała sytuacja zaczęła mnie przerastać moje myśli zaczynały chodzić po najgorszych drogach ...

czwartek, 28 marca 2013

Cztery

I tak mijały miesiące a ja byłam w nim coraz bardziej zakochana , bo drodze było kilka sprzeczek i kilka miłych chwil , takie jak nasz pierwszy pocałunek . Aż w końcu nadszedł luty wszystko było idealnie pisaliśmy do siebie zwroty takie słodkie , każda dziewczyna z niecierpliwością wyczekuje na ten moment gdy ten jedyny napisze to cholerne zwrotu typu : "misiu , myszko" i to nastąpiło u mnie byłam można powiedzieć w niebo wzięta . Ale jak zawsze coś musiało się zepsuć , moja rzekoma przyjaciółka rozkochała go w sobie że myślał tylko o mnie , a mnie po prostu olał , nie mogłam w to uwierzyć , w końcu doszło do tego że był z nią mój świat się zawalił na szczęście wspierał mnie Seba , Karolina i Julka. Gdy siedziałam wieczorem zalana łzami i pijana zaprosiłam na facebooku jakieś przypadkowego chłopaka przez pomyłkę na imię miał Alek , napisałam do niego że go przepraszam za to że go zaprosiłam , tak wyszło i że to przez przypadek , odpowiedział że nic się nie stało , szczerze czekałam tylko na to żeby zaproponował że da mi swój numer gadu-gadu i tak się stało , pisałam z nim kilka tygodni coraz bardziej go lubiłam mieliśmy się spotkać , lecz to nie było pewne . Gdy pisałam tak w nocy z Alkiem przyszła mi wiadomość od Kamila . a mianowicie przepraszał mnie w niej że tak wyszło i że nie chciał żeby tak wyszło i prosił żebym wybaczyła , oczywiście wymiękłam i mu wybaczyłam , kocham go nie mogłam inaczej postąpić wolałam go mieć w najgorszej postaci niż nie mieć go wcale . dwa dni później dowiedziałam się że nie jest już z Klaudią . bardzo się ucieszyłam , znowu zaczęliśmy tak pisać i znowu zaczynałam nabierać nadziei na to że nam wyjdzie . I tak mijają tygodnie i jest cudownie wszystko między nami się układa pomimo że nie jesteśmy razem . W któryś dzień wybrałam się z mamą do lekarza bo od kilku dni bardzo boli mnie serce i mdleje . Miałam badania EKG wyszło źle , zrobiłam wiele badań aż w końcu dowiedziałam się się czegoś najgorszego ... Na 98% mam arytmie serce  , jest to poważna choroba , od razu powiedziałam Kamilowi zachował się naprawdę wspaniale wspierał mnie i pocieszał pomimo iż byłam nie miła dla niego , ale obiecał że mnie z tym nie zostawi i co by się nie działo będzie przy mnie, cieszyłam się ogromnie . Codziennie pisałam z nim na gg graliśmy w jakieś pytania , coraz bardziej mógł być pewien że co coś do niego czuje i po jego odpowiedziach wiedziałam że bardzo mu zależy na mnie , co dzień zasypiałam z uśmiechem na twarzy .

niedziela, 3 marca 2013

Trzy

Gdy wstałam przeraziłam się swojego wyglądu , wyglądałam jak zombie a bardzo się ich boje  . Była godzina 11 , nie miałam na nic siły miałam doła po tym czego dowiedziałam się od przyjaciółki , o chłopaku na którym mi zależy , konkretnie o Kamilu , był z Klaudią moją dobrą koleżanką , to było chore zwłaszcza że mi obiecała że z nim nie będzie , no ale cóż musiałam się ubrać , czekałam na Julkę miała do mnie przyjść dzisiaj , zanim przyszła zjadłam śniadanie i pooglądałam coś w telewizji , trzy godziny później przyszła Julia , stała na zakręcie koło mojego bloku i dzwoniła żebym się pospieszyła , trochę jeszcze poczekała ale w końcu się tam zjawiłam , poszłyśmy do sklepu po jakieś niezdrowe jedzenie a mianowicie czipsy i cole , poszłyśmy do niej i oglądałyśmy film , uparła się na horror a więc się zgodziłam oglądałyśmy Egzorcyzmy Emily Rose , to było mega straszne piszczałyśmy jak nie normalna , ruszyła ręką i wylała na mnie moją colę którą trzymałam w ręku , no ale cóż , zrobiło się trochę późno , przyznam bałam się iść do domu sama , na szczęście zadzwonił do mnie Seba z propozycją spaceru , zgodziłam się a wręcz ucieszyłam po wiedziałam , że jestem u Julki , gdy wyszłam już tam stał był moim przyjacielem , poszliśmy na spacer , akurat przechodziliśmy koło domu Kamila , czułam się niezręcznie , zza czyjegoś domu wyskoczyły psy , zaczęłam krzyczeć , na szczęście Seba je odgonił , szliśmy dalej , aż w końcu dziwnie zaczął rozmowę :
~ Słuchaj o co chodzi z twoim opisem "2 słowa , 9 liter ... był ch*jem "?
~A nwm tak jakoś do kolegi .. - odpowiedziałam drżącym głosem
~Jakiego ? - podejrzliwym głosem zapytał .
~A takiego tam , ten nie znasz pewnie .
~Taa jasne , chodzi o Kamila.
~NIE ! - wykrzyknęłam i spuściłam głowę
~Przecież ja wiem o wszystkim , nie musisz kłamać
Całe szczęście doszliśmy do domu , szybko zmieniłam temat , widział że czuje się nie zręcznie, pośmialiśmy się trochę i rozeszliśmy się do domów. Od razu weszłam na GG , popisałam trochę z Dominikiem , Sebą i Karoliną . Opowiedziałam jej o wszystkim nazwała mnie idiotką i ciągle powtarzała że miała racje i że Kamil to skończony dupek .. Wiedziałam , że to co mówi to prawda ale się nie przyznawałam i jak głupia go broniłam , zrobiło się późno wylogowałam się i poszłam spać ...

piątek, 1 marca 2013

Dwa

Gdy rano się obudziłam przetarłam oczy , poszłam do łazienki ubrałam się w to nie był to za ciepły dzień , napisałam do Karoliny  , żeby do mnie zadzwoniła , gdy już zadzwoniła umówiłyśmy się aby się spotkać . Poszłam pooglądać jakieś kreskówki i zjeść śniadanie .gdy skończyłam była godzina czternasta , za pół godziny miałam iść do Karoliny , mieszkamy od siebie trochę daleko aż trzy kilometry , gdy wyszłam i szłam drogą skoczył na mnie pies zaczęłam krzyczeć aż wybiegł właściciel psa jeszcze się z nim trochę pokłóciłam o to że pies lata bez kagańca i jest groźny . Gdy doszło do spotkania z Karoliną , opowiedziałam jej o Kamilku polubiła go od razu . Zaczęła mnie namawiać żebym do niego zaczęła kręcić , na początku nie chciałam się zgodzić bo w sumie nie znałam go jeszcze tak dobrze. Po długich namowach zgodziłam się , skrycie podobał mi się ale nie chciałam tego pokazywać . Razem z mamą Karoliny pojechałyśmy do galerii , chodziłyśmy dwie godziny po sklepach za Karoliny butami , oczywiście nic nie kupiła . Mama dzwoniła do mnie kiedy wrócę robiło się trochę późno , ale Karolina zaproponowała pizze , zgodziłam się napisałam sms'a mamię żeby później , gdy tak siedziałyśmy zaczęłyśmy się wygłupiać i udawać dorosłe , wymyśliłam że pracuje w jakimś lumpeksie i że mój mąż to pijak , moja przyjaciółka wymyśliła iż ją wyrzucili z pracy bo źle zamiatała ulice , wybuchłyśmy  się śmiechem i wylałyśmy herbatę na obrus oczywiście zakryła to talerzem jak gdyby nigdy nic . Jej mama odwiozła mnie do domu , gdy weszłam do domu po cichu zobaczyłam jak mój brat tańczy i śpiewa " Call my meybe" i wiele innych , po cichu schowałam się do toalety i słuchałam nie wytrzymałam w pewnym momencie gdy on zaczął pokazywać na pluszowe misie , to było naprawdę zabawne zobaczyć własnego brata w bokserkach tańczącego i śpiewającego do pluszowych misiów . Gdy tylko zauważył że to widzę zaczął na mnie krzyczeć i grozić że powie mamię że tak późno wróciłam , gdy przebrałam się w piżamę w krówki i zanurzyłam się w krainie snów .